Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Wietcisa Skarszewy buduje zespół oparty na wychowankach. W sobotę zagra z Kaszubią o ćwierćfinał [zdjęcia]

Zbigniew Brucki
Fot. Ireneusz Makiła
Mieszanka rutyny z młodością i grający trener - tak pokrótce można scharakteryzować piątoligową Wietcisę Skarszewy, która w sobotę wystąpi w 1/8 finału regionalnych rozgrywek Pucharu Polski.

Podopieczni grającego trenera Wietcisy Skarszewy, Kryspina Karnata co prawda przegrali boje w barażach o IV ligę (ulegli Sparcie Sycewice 2:3 i Chojniczance II Chojnice 0:5), ale w rozgrywkach regionalnego Pucharu Polski spisują się znakomicie. W III rundzie skarszewianie na wyjeździe pokonali 3:2 Nadmorską Ligę Szóstek, w IV rundzie u siebie wygrali 2:0 z rezerwami gdyńskiego Bałtyku, a w V serii na własnym boisku zwyciężyli 2:1 Stolem Gniewino. W sobotę o godz. 16 na na stadionie w Skarszewach zmierzą się z Kaszubią Kościerzyna.

- Treningi przed kolejnym pucharowym pojedynkiem i czekającymi nas rozgrywkami w V lidze rozpoczęliśmy w momencie zniesienia restrykcji pandemicznych - informuje Jerzy Smuczyński z Wietcisy. - Formę sprawdzaliśmy w sparingach. Pokonaliśmy 5:4 Meteora Pinczyn, 5:3 GKS Bobowo i ulegliśmy 1:7 Sokołowi Zblewo.

Z drużyny ubyli dwaj dotychczas podstawowi zawodnicy. Adrian Prabucki odszedł do Wdy Lipusz, a Dawid Stalke wyjechał zagranicę. Osłabieni zagrali też skarszewianie w meczach barażowych o IV ligę. Ze Spartą nie zgrali Daniel Szczygielski (bramkarz) i Dawid Neścior, a z Chojniczanką Krystian Żołnierewicz. W trzeba dodać, że wszyscy oni stanowią o sile zespołu ze Skarszew. W ich miejsce grali w podstawowym składzie młodzieżowcy: Kacper Mazurowski (bramkarz), Michał Stalke, Dawid Datta, Jakub Bartczak i Mateusz Tusk oraz 16-letni Filip Kowalski.

- Baraże nie były ciśnieniem na awans, lecz sprawdzianem przydatności młodych zawodników w grze seniorskiej - dodaje Smuczyński. - Do kadry zostało włączonych pięciu naszych wychowanków z rocz. 2004: wspomniany już Filip Kowalski oraz Filip Bojanowski, Kacper Sugier, Paweł Trzeźwiński i Oliwier Majewski.

Wietcisa buduje zespół głównie oparty na wychowankach. Z wyjątkiem Krystiana Żołnierewicza (Arka Gdynia), Kacpra Mazurowskiego i Jakuba Bartczaka (obaj Gryf Tczew) pozostali zawodnicy to wychowankowie klubu.

Nietuzinkową postacią jest 27-letni Żołnierewicz. To wielokrotny reprezentant i kapitan reprezentacji Polski od U15 do U18, najmłodszy wychowanek Arki, który zadebiutował w Ekstraklasie. W wieku 19 lat doznał kontuzji i przez siedem kolejnych lat nie grał w piłkę.

- Zamieszkałem tu blisko i chciałbym u was pograć - powiedział działaczom Wietcisy.

- To człowiek i wielkich cechach etycznych, wzór postępowania na boisku i poza nim - mówi Smuczyński o Żołnierewiczu. - Cechuje go skromność i pokora, od niego uczą się wszyscy - dodał.

Innym piłkarzem, od którego uczą się inni jest Neścior. 33-letni urodzony w Starogardzie Gd. napastnik grał w wielu klubach, również II-ligowych, później greckich, a obecnie mieszka i pracuje w Norwegii, gdzie trenuje codziennie a w weekendy przylatuje do Polski i natychmiast pojawia się w Skarszewach. Uczestniczy w każdym meczu Wietcisy, a kiedy jest dłużej również w treningach.

- Mając takich piłkarzy jak Żołnierewicz, Neścior, Szczygielski, Bartek Trzoska (kapitan) czy Paweł Depta można śmiało wkomponować do kadry młodych zdolnych juniorów, którzy razem tworzyć będą solidny zespół piątoligowy - podsumowuje Jerzy Smuczyński.

Ciekawostką jest fakt, iż zarząd Wietcisy tworzą (już drugą kadencję) grający zawodnicy, Marek Bogdanowicz (prezes) i Paweł Depta (sekretarz) oraz komendant OSP Kamil Szynwelski (wiceprezes).

- Aktualnie kadra liczy 20 zawodników - mówi Kryspin Karnat, grający trener Wietcisy. - Chcę w nadchodzącym sezonie wychowanków stopniowo wprowadzić do piłki seniorskiej, mając nadzieję, że wkrótce kilku z nich na stałe wywalczy miejsce w wyjściowej jedenastce. Taka jest filozofia klubu, aby grać swoimi chłopakami ze Skarszew, a nie ściągać zawodników z zewnątrz, więc mocno stawiamy na szkolenie młodzieży. Do inauguracji nowego sezonu zagramy jeszcze dwa sparingi (z Victorią Kaliska i Wisłą Tczew), a w sobotę czeka nas ciężki mecz w Pucharze Polski przeciwko Kaszubii Kościerzyna.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarszewy.naszemiasto.pl Nasze Miasto