Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starogard młyn: Dziś mijają dwa lata od pożaru. W planach jest rozbiórka ruin

MJ,KF
Po wielkim pożarze w dniu 26 maja 2013 r., ta wielka ruina stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi. Wojewoda pomorski chce wesprzeć finansowo rozbiórkę budynków.

Powiatowy Inspektorat Nadzór Budowlanego w Starogardzie informuje, że właściciele obiektu od wielu już miesięcy nie odpowiadają oni na korespondencję i nie można wyegzekwować od nich nakazu rozbiórki. W tej sytuacji można zastosować tzw. wykonanie zastępcze.

ZOBACZ ZDJĘCIA I FILM Z POŻARU MŁYNA

Jak się dowiedzieliśmy, wojewoda Ryszard Stachurski zorganizował spotkanie w tej sprawie. Wzięli w nim udział wojewódzki inspektor nadzoru budowlanego i przedstawiciel Wydziału Finansów i Budżetu Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego.
- Ustalono, że Pomorski Urząd Wojewódzki zagwarantuje połowę niezbędnych środków, natomiast drugą część wygospodarować musiałby samorząd - informuje Roman Nowak, rzecznik prasowy wojewody pomorskiego.
- W takiej sytuacji możliwe będzie uruchomienie środków, którymi dysponuje wojewoda i które mogą być wykorzystane na tzw. wykonanie zastępcze. W grę wchodzi jednak wyłącznie realizacja prac, które sprawią, że obiekt nie będzie zagrażał ludziom i sąsiednim budynkom. Nie było mowy o konkretnych kwotach.

Władze miasta są tym zainteresowane - w magistracie poinformowano nas, że szacunkowych wyliczeń wynika, iż maksymalny koszt rozbiórki może przekroczyć 100 tys. złotych.
- Rozmawialiśmy na ten temat z władzami województwa w Gdańsku - mówi prezydent Janusz Stankowiak. - Do rozbiórki nadaje się 8-9 budynków i w zależności od zakresu prac szacować można, iż w rachubę wchodzi kwota od kilkudziesięciu do ponad 100 tys. złotych. Dokładny koszt tego zadania poznamy, gdy zostanie wyłoniony wykonawca tych robót, co mam nadzieję nastąpi w najbliższych miesiącach. Taka ruina nie może dłużej straszyć i zagrażać naszym mieszkańcom.

Mieszkańcy kamienicy (około 30 osób) znajdującej się przy ul. Przy młynie 1 z niecierpliwością czekają na rozbiórkę budynków, które - jak jednogłośnie twierdzą - zagrażają ich życiu i mieniu.
- Żyjemy w ciągłym strachu - zaznaczają. - Cały czas złomiarze plądrują teren, rozbierają budynki, które stają się coraz mniej stabilne. Boimy się, że któregoś dnia najwyższy budynek po byłej płatkarni runie na naszą kamienicę. Przy silnym wietrze słychać jak metalowe elementy obijają się o ściany. Co się stanie, gdy się oderwą i spadną w naszą stronę?
Dom oddzielony jest od byłego zakładu wysokim betonowym murem z drutem kolczastym.
- Gdy spojrzę przez okno, to widzę wielki mur- stwierdza jeden z lokatorów. - Czuję się jakbym żył w mieszkaniu odgrodzonym od reszty świata. Za nasze pieniądze pomalowaliśmy go białą farbą, żeby wyglądał mniej przytłaczająco.
Na wiadomość, że budynki będą zabezpieczone mieszkańcy czekali przez ostatnie 2 lata.
- Mamy nadzieję, że w pierwszej kolejności zostanie zabezpieczony budynek po byłej płatkarni - mówią nam mieszkańcy.
Zwracają także uwagę na to, że warunki lokalowe nie są w najlepszym stanie. Marzą o tym, aby korytarz został wymalowany. Wśród nich są osoby starsze, a w mieszkaniach brakuje toalet.
- Mam bardzo małą kuchnię, w której praktycznie nie mogę swobodnie się obrócić - przyznaje mężczyzna. - Za mieszkanie o powierzchni 39 m kw. płacę 550 zł. Dlaczego ta cena jest taka wysoka? Za te "piękne" widoki?

Podejrzanych o podpalenie młyna dwóch złomiarzy policja zatrzymała niedługo po pożarze. Miało do niego dojść w wyniku zaprószenia ognia przez niedopałek papierosa, do czego złomiarze przyznali się przed policjantami. W Prokuraturze Rejonowej usłyszeliśmy, że postępowanie w tej sprawie nadal jednak trwa. Złomiarze zmienili wersję wydarzeń i nie przyznają się przed prokuratorem do tego, iż mogli spowodować pożar. Trudno więc teraz stwierdzić jednoznacznie w jaki sposób ta sprawa się zakończy.

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarszewy.naszemiasto.pl Nasze Miasto