Gigantyczny tłok w pociągach z Tczewa do Chojnic jest już normą. Bywa, że do zatłoczonego składu, który wyjeżdża ze Starogardu Gd. o godz. 15.52, nie da się wsiąść. O tej porze wracają uczniowie ze szkół. O problemie wiedzą na kolei oraz w starogardzkim urzędzie miasta. W magistracie odbyła się nawet debata.
- Chcemy wybudować w Starogardzie węzeł integracyjny, który da mieszkańcom możliwość wyboru środka transportu i łączenia dostępnych form komunikacji w różne kombinacje. Powinniśmy zmierzać w kierunku ułatwienia mieszkańcom tego wyboru poprzez zwiększenie liczby połączeń przez Starogard - twierdzi Przemysław Biesek-Talewski, wiceprezydent Starogardu.
Miasto wystąpi do pomorskiego urzędu marszałkowskiego o sfinansowanie minimum jednej dodatkowej pary pociągów, która rozładuje tłok w godzinach szczytu. Urzędnicy chcą też rozmawiać o korekcie rozkładu jazdy z Przewozami Regionalnymi. Linia Tczew - Czersk jest też przewidziana do modernizacji. Zostanie ona wykonana z dofinansowaniem unijnym do 2022 r.
Miasto będzie też wnioskować do PKP PLK o ujęcie w projekcie przebudowy linii kolejowej nr 203 wiaduktu, który umożliwi poprowadzenie ulicy Skarszewskiej pod torami. Brak bezkolizyjnego przejazdu w perspektywie budowy obwodnicy Starogardu Gd. może się okazać dla miasta poważnym problemem. Swoje uwagi mogą też zgłaszać mieszkańcy (pod adresem [email protected] z dopiskiem „kolej”).
Polskie myśliwce w powietrzu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?