Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Powiat starogardzki. Sprawdziliśmy, czym jeździ nasza władza

ME
Służbowym autem magistratu jest ford mondeo, rocznik 2011, podobny do tego ze zdjęcia
Służbowym autem magistratu jest ford mondeo, rocznik 2011, podobny do tego ze zdjęcia archiwum
O wypadku limuzyny, którą poruszał się prezydent RP Andrzej Duda, informowały chyba wszystkie media w kraju. Pojazd wpadł w niebezpieczny poślizg, po tym jak w samochodzie pękła opona. Głowie państwa nic się nie stało, ale trwa śledztwo w tej sprawie. Wiadomo, że prezydencka limuzyna pełna jest dodatkowych zabezpieczeń - jest opancerzona, ma specjalne opony. O podobnym wyposażeniu w autach służbowych może pomarzyć nasza władza. Powód? Przede wszystkim koszty. Limuzyna głowy państwa - jak podają różne źródła - to wydatek ponad 2 mln zł. Czym zatem jeżdżą burmistrzowie, prezydent czy starosta?

- Służbowe auto to ford mondeo, rocznik 2011 - informuje Magdalena Dalecka z Wydziału Informacji Społecznej w Urzędzie Miasta. - Auto nie ma żadnych dodatkowych zabezpieczeń oprócz seryjnych, czyli poduszek powietrznych i ABS. Auto jest serwisowane w salonie handlowym Forda. Samochód jest wykorzystywany wyłącznie do celów służbowych na terenie miasta i województwa. W sytuacjach ekonomicznie i organizacyjnie uzasadnionych zdarzają się też wyjazdy poza województwo pomorskie. Z samochodu korzystają wszyscy urzędnicy. Oczywiście ze względu na wagę i znaczenie wykonywanych obowiązków służbowych pierwszeństwo mają prezydenci, ale samochód wykorzystywany jest często do zwykłych codziennych zadań, wynikających z bieżących potrzeb urzędu.

Pojazd służbowy posiada też Starostwo Powiatowe. To skoda superb, ale poza seryjnymi poduszkami na próżno szukać dodatkowych zabezpieczeń. Auto zostało kupione dwa lata temu, a poprzedni pojazd został przekazany na potrzeby Powiatowego Urzędu Pracy. Podobnie jak w przypadku „prezydenckiego” pojazdu, tak i ten starosty jest używany także przez urzędników.

Aut służbowych nie posiadają burmistrzowie. W Skórczu pracownicy odbywają podróże służbowe samochodami prywatnymi. Identycznie jest w Skarszewach. Z kolei burmistrz Czarnej Wody i pracownicy w razie potrzeby poruszają się pojazdami prywatnymi lub środkami komunikacji publicznej.

Władze Starogardu w ub. roku na podróże służbowe zagraniczne wydały 837,13 zł, a na krajowe ponad 34 tys. zł. W Skarszewach było to w sumie 16,5 tys. zł, a w Skórczu 13 tys. zł. A

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarszewy.naszemiasto.pl Nasze Miasto