Początek meczu był bardzo ciekawy, bo obie drużyny zagrały ofensywnie. Groźniejsze sytuacje stwarzała drużyna sanocka, która w 16. minucie była bliska objęcia prowadzenia. Po strzale Dawida Pelca, odbita przez Wiktora Cyrana piłka trafiła w słupek bramki. W rewanżu niewiele chybił Wojciech Kiełtyka. Tempo grało jednak chaotycznie, niedokładnie, popełniając proste błędy, co napędzało sanoczan.
Wiki objęło prowadzenie po zagraniu z rogu Patryka Fryca i strzale Adama Osiniaka. Kapitan sanockiej drużyny zawędrował ze środka obrony pod bramkę Tempa i pozostawiony bez opieki z bliska posłał piłkę do siatki.
Strata bramki była impulsem dla gospodarzy do bardziej zdecydowanej gry. Akcje Tempa były jednak szarpane. Na indywidualną akcję zdecydował się Wojciech Kiełtyka, wpadł w pole karne, gdzie został sfaulowany przez Filipa Pielecha. Rzut karny zamienił na bramkę pewnym strzałem przy słupku Arkadiusz Majka, który zdobył 18. bramkę w sezonie, w tym 14. z rzutu karnego.
Sanocka drużyna była groźna po stałych fragmentach gry. Tradycyjnie imponował dalekimi wrzutami z autu Patryk Fryc. Tempo po przerwie nie stworzyło dogodnej sytuacji do zdobycia gola. Jedynie w 60. minucie po akcji Arkadiusza Majki, Radosław Słota mógł pokusić się o pokonanie Dawida Czarneckiego, ale zbyt długi zwlekał ze strzałem i został zablokowany przez defensorów Wiki.
Trener Tempa Grzegorz Munia uznał remis za sprawiedliwy wynik.
– Ani my, ani drużyna gości nie osiągnęliśmy takiej przewagi, żeby móc myśleć o zwycięstwie. Nie było zbyt wielu sytuacji podbramkowych. Wiki Sanok jest drużyną groźną po stałych fragmentach gry, czy to po rzutach rożnych, czy z autu
– powiedział po meczu grający szkoleniowiec Tempa.
W drużynie z Nienaszowa brakowało Mateusza Kurdziela i Łukasza Świątka (pauzował za kartki).
W najbliższej kolejce Tempo wyjeżdża do Skołyszyna (mecz w sobotę, 11 maja, o godz. 11), a Wiki Sanok pauzuje.
Mecz XXII kolejki (4 maja):
Tempo Nienaszów – Wiki Sanok 1-1 (1-1)
0-1 Adam Osiniak (29), 1-1 Arkadiusz Majka (37, karny)
Tempo: Wiktor Cyran – Grzegorz Munia (66 Arkadiusz Musiał), Michał Wygonik, Konrad Pęcak, Mateusz Kuciński - Wojciech Kiełtyka, Gabriel Gierlasiński, Krzysztof Kiełtyka (86 Euzebiusz Słota), Arkadiusz Majka (75 Konrad Gołąb) - Miłosz Gierlasiński - Radosław Słota (79 Konrad Łukaszewski); na ławce rezerwowych: Tomasz Misiołek, Hubert Skuba; trener Grzegorz Munia.
Wiki: Dawid Czarnecki – Szymon Pluskwik, Adam Osiniak, Łukasz Gadomski, Gabriel Furdak - Dominik Pielech (90+1 Mateusz Gawlewicz), Mateusz Sokołowski, Patryk Fryc, Dawid Pelc (46 Mateusz Szałankiewicz), Filip Pielech (46 Łukasz Lachiewicz) – Arkadiusz Femin; na ławce rezerwowych: Jerzy Domaradzki, Paweł Tarapacki; trener Patryk Fryc.
Sędziowali: Sławomir Kielar (Krosno) oraz Paweł Pitak (Dukla) i Dominik Jaśkiewicz (Jedlicze). Żółte kartki: Adam Osiniak, Łukasz Gadomski. Widzów około 150.
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
