Lipinki Szlacheckie: Most się sypie. Dojazd do A1 zagrożony

Chodzi o most nad rzeką Węgiermuca. Kierowców zaniepokoiło ostatnio wprowadzone zawężenie ruchu na tym obiekcie do jednego pasa. Już wcześniej mówiło się o tym, że jego stan jest zły ze względu na duży ruch ciężkich pojazdów. Zwracali na to uwagę mieszkańcy Lipinek Szlacheckich i sąsiedniego Jabłowa, którzy zablokowali rok temu drogę wojewódzką nr 229 z powodu braku jej remontów i modernizacji, co dotyczy także znajdującego się na jej odcinku mostu. Obawy są słuszne.

- Z ostatniej ekspertyzy wynika, że stan mostu wyraźnie się pogorszył - mówi Włodzimierz Kubiak, zastępca dyrektora Zarządu Dróg Wojewódzkich w Gdańsku. - Monitorujemy go i jeśli proces ten będzie postępował, to w końcu może dojść do zamknięcia mostu.

Jak dodaje dyrektor Kubiak, nie ma już sensu remontować obiektu - trzeba wybudować nowy. ZDW zwrócił się w tej sprawie do Zarządu Województwa Pomorskiego, licząc, że ten znajdzie na inwestycję pieniądze. Potrzeba około 1,7 mln złotych.

W Urzędzie Marszałkowskim podkreślają, że budowa nowego mostu jest częścią strategicznego projektu dotyczącego rozbudowy dróg wojewódzkich na odcinku Starogard-Jabłowo-węzeł A1. Projekt ten nie uzyskał w ubiegłym roku dofinansowania ze względu na brak środków własnych w budżecie województwa.

- Obecnie projekt należy do inwestycji, które w nowym okresie programowania unijnego na lata 2014 - 2020 zostaną zrealizowane w pierwszej kolejności - zapewnia Małgorzata Pisarewicz, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Gdańsku. - Zamiarem samorządu województwa jest realizacja takich strategicznych zadań od 2015 roku.
Jak dodaje rzecznik, do czasu wybudowania mostu Zarząd Dróg Wojewódzkich będzie wykonywał działania doraźne, mające na celu ograniczenie jego obciążenia.

WIĘCEJ W PIĄTKOWYM DZIENNIKU KOCIEWSKIM