Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jabłowski Festyn Świętojański ZDJĘCIA

Kinga Furtak
Mała wieś z wielkimi atrakcjami. Przez prawie 20 lat organizatorzy festynu w Jabłowie proponują uczestnikom wiele niespodzianek. Tak było i w tym roku.

Plac rekreacyjny w Jabłowie zamienił się w wielkie miejsce do dobrej zabawy. Atrakcji nie brakowało. Była wata cukrowa, smakołyki przygotowane przez KGW Jabłowo, KGW Jabłówko, KGW Lipinki Szlacheckie, dmuchane zjeżdżalnie dla dzieci, występy artystyczne na scenie, możliwość popływania kajakiem po jeziorze, konkurencje sportowe, mechaniczny byk. Wielką niespodzianką sprawił nie tylko najmłodszym motoparalotniarz, który przyleciał na teren imprezy i zrzucił maskotki.

- Kiedy zaczęliśmy organizować nasz festyn, to w okolicy nie było podobnego wydarzenia – wspomina ks. proboszcz Gerard Jakubiak, organizator festynu. - Zawsze staramy się, żeby była część artystyczna, w której wystąpią lokalni artyści oraz zaproszeni goście. W tym roku był motoparalotniarz, wcześniej były m.in. pokazy lotnicze, skutery, latający cyrkowiec. Narodził się nowy pomysł, aby dołączyć do tego festynu rodzinne muzykowanie. W styczniu mamy rodzinne śpiewanie kolęd, które cieszy się dużą popularnością, na tej bazie latem chcemy także zapewnić mieszkańcom możliwość wspólnego śpiewania. Miejsce do organizacji wydarzenia jest bardzo dobre, zaczęliśmy prace na tym terenie, i resztę pracy wykonała gmina z unijnych środków. W organizacji pomagają nam mieszkańcy, mamy oparcie w pani sołtys, radnych, paniach z KGW, które pomagają nam wszystko spiąć.

W imprezie wzięli udział nie tylko mieszkańcy Jabłowa. - Jestem po raz pierwszy na tym festynie i bardzo mi się tu podoba, jest dużo atrakcji – mówi Ewelina Soliwocka, mieszkanka Bobowa. - Razem z dziećmi można tu miło spędzić niedzielę.

Grażyna Biodrowska, sołtys Jabłowa podkreśla, że inicjatywa udaje się dzięki współpracy wielu ludzi.
- Jest to impreza o większym zasięgu, w której bierze udział bardzo dużo osób – mówi sołtys. - Zawsze możemy liczyć na m.in. OSP Bobowo, pomocny jest dla nas wójt gminy Bobowo – Sylwester Patrzykąt, państwo Mondrachowscy, którzy są właścicielami sklepu i społecznie udzielają się na rzecz wsi, charytatywnie pomagają także panie z KGW. Głównym organizatorem wydarzenia jest ks. Gerard Jakubiak i razem z sołectwem angażujemy się w pracę nad tym wydarzeniem.

Sylwia Mondrachowska podkreśla, że chętnie z mężem współpracują przy organizacji lokalnych wydarzeń wspólnie z proboszczem.
- Z życia nie tylko trzeba brać, ale także dawać, taką zasadą kierujemy się razem z mężem – podkreśla Sylwia Mondrachowska, zastępczyni przewodniczącej KGW Jabłowo i właścicielka sklepu. - Mamy mały lokal, ale przygotowaliśmy tu poczęstunek dla gości. Mąż także angażował się w organizację festynu stawiał m.in. namioty.

Ksiądz proboszcz ma już nowe pomysły na organizację kolejnych wydarzeń.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na skarszewy.naszemiasto.pl Nasze Miasto