Straż pożarną zawiadomiła kobieta. Strażacy błyskawicznie pojawili się na miejscu w Zimnych Zdrojach. Palił się domek letniskowy, drewniano-murowany z dachem przykrytym dachówką. Przed domkiem stały dwie kobiety, które poinformowały o tym, że w środku są mężczyźni. Strażacy początkowo nie mogli wejść do środka, bo panowała tam zbyt wysoka temperatura. Ogień gasili z zewnątrz.
- A gdy wreszcie strażakom udało się na tyle ugasić pożar, aby wejść do środka, na poddaszu znaleźli ciała mężczyzn - mówi kpt. Karina Stankowska, rzeczniczka KP PSP Starogard Gdański.
Mężczyźni prawdopodobnie zginęli wówczas, gdy samodzielnie próbowali gasić ogień i ratować przedmioty oraz sprzęty znajdujące się w budynku. Ucieczkę z poddasza uniemożliwiły im spalone schody.
- Gdy domek zaczął płonąć, mężczyźni prawdopodobnie próbowali wynosić przedmioty na zewnątrz. Niestety, sami zginęli w płomieniach. Przyczyna pożaru na razie nie jest znana. Ustalamy wszystkie okoliczności tego zdarzenia - informuje asp. sztab. Marcin Kunka, rzecznik starogardzkiej policji.
Pożar wybuchł w piątek, kilka minut przed północą. Akcja gaszenia zakończyła się około godz. 5 rano Na miejscu pracowało 10 zastępów strażackich (42 strażaków), ale też policja, ratownicy medyczni, prokuratura. Dodajmy, że dwiema kobietami (50 i 52 lata) zajęły się służby medyczne.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?