8 lipca 2020 roku, na ulicy Klaudyny zlokalizowanej na warszawskich Bielanach doszło do wypadku z udziałem autobusu miejskiego linii nr 181. Pojazd zderzył się z trzema zaparkowanymi samochodami i wjechał w latarnię, w wyniku czego ucierpiała jedna z pasażerek. Starsza kobieta trafiła wówczas do szpitala.
Proces w sprawie ruszył w kwietniu 2022 roku. Na ławie oskarżonych zasiedli kierowca autobusu Hubert U. oraz jego partner Sebastian S, który miał zacierać ślady w trakcie prowadzonego śledztwa.
Hubert U. kierował pod wpływem silnych leków
Początkowo policja sugerowała, że kierowca był pod wpływem narkotyków. Test miał bowiem wykazać zawartość metamfetaminy w organizmie Huberta U. Biegli ustalili jednak, że kierowca nie zażył narkotyków, a był tego dnia pod wpływem silnych środków uspokajających. Oskarżony wyjaśniał w trakcie procesu, że właśnie przez wspomniane leki nie mógł spać całą noc, po której to poszedł do pracy.
Hubert U. odpowiadał za posiadanie substancji psychotropowej (w postaci amfetaminy o wadze 1,31 grama), którą po wypadku z mieszkania zabrał jego partner, a także za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa katastrofy w ruchu lądowym.
Kierowca autobusu i jego partner usłyszeli wyroki
Kierowca autobusu został ostatecznie skazany za posiadanie substancji psychotropowych oraz za sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa spowodowania katastrofy w ruchu lądowym. Hubert U. usłyszał wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata.
Mężczyzna musi także zapłacić grzywnę w wysokości 2 200 złotych oraz nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej pasażerki w kwocie 2 tysięcy złotych. Hubert U. otrzymał też pięcioletni zakaz prowadzenia pojazdów.
Sebastian S. został natomiast skazany za utrudnienie śledztwa. Sąd wymierzył mu karę ośmiu miesięcy ograniczenia wolności w postaci prac społecznych (30 godzin miesięcznie).
Sąd Rejonowy dla Warszawy Żoliborza, skazując oskarżonego za zarzucany mu czyn, podzielił argumentację Prokuratury Rejonowej Warszawa Żoliborz w Warszawie co do kwalifikacji prawnej zachowania oskarżonego oraz sprowadzenia przez niego bezpośredniego zagrożenia katastrofą w ruchu lądowym. Kara, którą wymierzono oskarżonemu, nie odbiega znacząco od tej, o którą wnioskowała prokuratura - poinformował Szymon Banna, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Wyrok nie jest prawomocny.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?