Na uroczystości przy pomniku św. Katarzyny Aleksandryjskiej przy dworcu głównym zebrały się poczty sztandarowe środowiska kolejarskiego, kolejarze, rodzina śp. ks. Stanisława Orzechowskiego i członkowie duszpasterstwa akademickiego "Wawrzyny".
- Wszystko zaczęło się w październiku 1980 roku. Kiedy przedstawiciele "Solidarności" kolejarzy z całej Polski zebrali się w lokomotywowni Wrocław Główny i podjęli dramatyczną decyzję o rozpoczęciu protestu głodowego. Wieść rozpłynęła się po całej Polsce, a jedną z pierwszych osób, które przybyły do lokomotywowni, był ks. Stanisław. Nie każdy wie, że zdecydował przyłączyć się do kolejarzy i razem z nimi głodował. Wspomagał ich oczywiście także modlitwą - wspominał Jerzy Dul, Dyrektor Oddziału PKP PLK, solidarnościowiec.
Opowiadał o dużych zasługach ks. Orzechowskiego dla środowiska kolejarskiego. Kapłan z oddaniem pomagał rodzinom osób represjonowanych (aresztowanych i internowanych) przez władze komunistyczne.
- Jestem tego dobitnym dowodem. Kiedy mnie aresztowano, moja rodzina uzyskała od niego pomoc - oświadczył J. Dul.
"Orzech" odprawiał także Msze święte w rocznice protestu kolejarzy. U niego spotykała się również tajna komisja zakładowa "Solidarności" Kolejarzy Węzła Wrocław.
- Orzech był dobrym siewcą. Wiele jego inicjatyw przetrwało do dzisiaj np. Ogólnopolska Pielgrzymka Kolejarzy na Jasną Górę. To w 1984 roku ks. Orzechowski zaproponował organizację takiej pielgrzymki. I miesiąc później odbyła się jej pierwsza edycja. Druga sprawa to budowa duszpasterstw kolejarzy, którą właśnie zainicjował ks. Stanisław, nasz wielki przyjaciel - mówił Jerzy Dul.
Oprócz tego dzięki inicjatywie wspominanego kapłana kolejarze wrócili po latach komuny do obchodzenia swojego święta 25 listopada - w kościelne wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej.
Nową tablicę przy dworcu poświęcił ks. Jan Kleszcz. Kapelan kolejarzy w archidiecezji wrocławskiej poprowadził także modlitwę za brać kolejarską.
- 25 listopada obchodzimy wspomnienie św. Katarzyny Aleksandryjskiej, patronki kolejarzy. Dzisiaj mamy sposobność, aby przynieść nasze dziękczynienia i prośby do niej. Cieszymy się, że mamy za co Panu Bogu dziękować, wierząc w jej wstawiennictwo. Fakt umieszczenia tablicy poświęconej ks. Orzechowskiemu każe pamiętać, że kolej nie pozostaje tylko instytucją w sferze gospodarczej, ale jest również służbą dla człowieka. To miejsce przez tę tablicę staje się miejscem szczególnej pamięci o ludziach bliskich braci kolejarskiej - mówił ks. Jan Kleszcz.
Podkreślił, że ks. Orzechowskiego cechowała ogromna determinacja w trosce o Polskę, a także wierność tradycji. "Orzech" pochodził z rodziny kolejarskiej.
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?