SKLA jest kobietą! Juniorki na pudle

Jako na murowaną kandydatkę do złota wskazywano na Paulinę Borys. Mimo, że od większości zawodniczek, z którymi przyszło jej rywalizować, jest młodsza o dwa lata. Nasza skoczkini, od kilku miesięcy trenująca pod okiem ojca Jerzego Borysa, jednak tych oczekiwań nie zawiodła. 17-latka konkurs rozpoczynała, kiedy pozostałe rywalki zdążyły już skończyć w nim swój udział - od wysokości 1.70 m. Pokonała ją w pierwszej próbie, podobnie zresztą jak 1.73 m, by zaatakować własny rekord życiowy w hali. Niestety, trzykrotnie Paulina strąciła poprzeczkę zawieszoną na 1.81 m.

Worek medalowy dla SKLA już pierwszego dnia zmagań w Toruniu rozwiązała Zuzanna Czaja. Brąz w chodzie na 3 kilometry pochodząca z Osiecznej Zuza okrasiła nowym rekordem życiowym, wpadając na metę z czasem 14.39.85 - lepszym od poprzedniego aż o 25 sekund! Zwyciężyła Emilia Gręziak z WLKS Iganie Nowe.

Rzeczy wielkiej dokonała w konkursie pchnięcia kulą o wadze trzech kilogramów Karolina Urban. Podopieczna trenerki Aleksandry Walczak swoją "życiówkę" poprawiła 70 centymetrów, miotając na odległość 15.68. – Start w Toruniu – mam nadzieję pozwoli się odblokować Karolinie psychicznie. Powinna uwierzyć, że stać ją na pchnięcia powyżej 15,50 metra. Taka odległość daje przepustkę na mistrzostwa świata w tej kategorii wiekowej – komentuje Walczak. Ten rezultat dał sopociance srebrny medal w rywalizacji juniorek młodszych, choć do końca po piętach deptały jej Nikoka Sułek (MMKS Gdańsk) - 15.65 m i Ewa Staruch (AZS AWF Warszawa) - 15.50.

Dobry występ SKLA podczas juniorskiego czempionatu przypieczętowała Emilia Kusy, potwierdzając zarazem rosnące aspiracje sopockiej tyczki. Biegająca jeszcze rok temu sprinty Kusy w ciągu tego czasu poczyniła tak znaczący postęp w trudnej przecież technicznie konkurencji, że zdążyła stanąć na podium, co prawda najniższym, ale mistrzostw Polski. Trzecie miejsce wywalczyła skokiem na wysokość 3.50m.

- W przypadku trzech dziewcząt – Czaji, Kusy i Urban – procentuje ich występ na imprezie tej rangi, rozegranej przed rokiem. Wówczas na mistrzostwa pojechały nieco „na kredyt”. Ale okazało się, że inwestycja trafiona – śmieje się Paweł Andrzejczak, trener koordynator programu ENERGA Athletic Cup.

Zima 2014/2015 należy w SKLA zdecydowanie do pań. Tylko one sięgały po medale na krajowej arenie w kategoriach młodzieżowych. Jeśli doliczyć do dorobku złoto Pauliny Ligarskiej w rywalizacji wielobojowej, to wychodzi, że 5 medali mistrzostw Polski padło łupem sopocianek. Wszystkie są uczestniczkami programu szkolenia młodzieży ENERGA Athletic Cup.

Energa Sport to program społecznej odpowiedzialności biznesu Grupy Energa, adresowany do dzieci i młodzieży szkolnej. Jego celem jest popularyzacja aktywności sportowej wśród uczniów szkół podstawowych i gimnazjów oraz odkrywanie sportowych talentów poprzez cykl szkoleń i zawodów sportowych w dyscyplinach: lekkoatletyka (Energa Athletic Cup), żeglarstwo (Energa Sailing) i koszykówka (Energa Basket Cup). Grupa Energa to niezawodny i wiarygodny partner, świadomy znaczenia rozwoju młodych ludzi dla poprawy jakości życia społecznego i gospodarczego. Połączenie społecznej odpowiedzialności biznesu i promocji sportu stanowi odpowiedź na potrzeby współczesnej rzeczywistości, w której praca, konsekwencja i rywalizacja w duchu fair play stanowią o sukcesie tak jednostek, jak i całych zbiorowości. Poprzez regularnie i konsekwentnie realizowane projekty o charakterze sportowym, idea ta dociera do coraz większych grup młodzieży. Energa Sport to energia na dobry start.